Miłość do dobrego piwa urodziła się we mnie od pierwszego łyka domowego milk stouta i trwa do dzisiaj. Kocham piwo za niesamowitą różnorodność smaków, zapachów, kolorów i stylów. Za to, jakie potrafi być zaskakujące. Uważam, że to świetny alkohol do posiłków, dlatego rozwijam ideę łączenia piwa z jedzeniem. Chętnie niosę kaganek piwnej oświaty prowadząc szkolenia i degustacje. Razem z kumplami otworzyłam multitap i tak oto piwo stało się nie tylko pasją, ale i pracą. Udzielam się również w Polskim Stowarzyszeniu Piwowarów Domowych, gdzie piastuję funkcję wiceprezeski. Prywatnie jestem mamą małej Marysi (zwanej czasem Marynką;)) oraz pańcią Barley’a, Hadry i rudej koteczki Citry 😉
Od samego początku piwnej rewolucji w Polsce obserwowałam ją jako konsumentka, choć nie od razu pokochałam style nowofalowe. Moim pierwszym WOW! była europejska klasyka – weizeny, rauchbocki, witbiery, dubble – której po dziś dzień żarliwie bronię przed etykietką „nudnych piw”. Wiosną 2014 r. uwarzyłam swoje pierwsze piwo domowe – choć obecnie staję przy garze z nierówną częstotliwością, bo piwowarstwo domowe i kultura piwa pochłaniają mnie też na innych frontach. Współtworzyłam od podstaw i przez prawie 4 lata kierowałam Kujawsko-Pomorskim Oddziałem Terenowym PSPD, a od 2021 r. jestem prezeską Stowarzyszenia. Jestem też certyfikowaną sędzią PSPD i BJCP, organizuję konkursy piw domowych bądź zasiadam w ich jury. Prowadzę kursy sensoryczne, prelekcje, warsztaty i inne spotkania popularyzujące kulturę i style piwa. Niejeden z takich eventów prowadziłam wspólnie z Osią, której fachowa wiedza, talent i pasja otworzyły mi oczy na świat foodpairingu i piwa jako części dziedzictwa kulinarnego 🙂
Jeśli masz nam coś ciekawego do powiedzenia, zaproponowania – zapraszamy do kontaktu mailowego: slodowe@gmail.com