Dyniowe oponki z piwnym lukrem
Jesień zawitała w nasze progi i wkradła się w nasze kuchnie. Dzień jest zatrważająco krótki co wywołuje najczęściej melancholię. Czas zwalczyć złe humorki czymś cudownie słodkim i korzennym. Zapraszam na dyniowe, korzenne oponki z piwnym lukrem!
Dynia to moje ulubione warzywo na sezon jesienny. Jeszcze parę lat temu w Polsce uprawiana właściwie tylko jako warzywo pastewne dla bydła, teraz przeżywa prawdziwy renesans. Fajnie jest pójść na bazarek lub do sklepu i wybrać jeden z wielu gatunków. Każdy gatunek ma inne zastosowanie kulinarne, walory smakowe, a nawet diametralnie różniący się wygląd. W większości przypadków odmiany jadalne są mniejsze niż te przeznaczone dla bydła. My będziemy używać gatunku hokkaido, który przebojem zdobył już kilka lat temu półki w marketach i warzywniakach. Jego największą zaletą jest uniwersalność i fakt, że ma dość miękką skórkę. To pozwala na szybszą obróbkę, bowiem dyni nie musimy obierać.
W przepisie pojawia się przyprawa do ciasta dyniowego. Warto taką mieszankę sporządzić, można jej używać do wielu dyniowych słodkości, przyda się też do warzenia pumpkin ale’a. Oponki najlepsze są świeże, tego samego dnia więc nie zwlekajcie z ich zjedzeniem po przygotowaniu.
Dyniowe oponki „pumpkin ale”
– 3,5 szklanki mąki pszennej
– szklanka dyniowego puree(dynię drążymy i kroimy na kawałki, pieczemy w 180 stopniach aż zmięknie i blendujemy na gładką masę)
– dwie łyżeczki przyprawy do ciasta dyniowego*
– 10 gram proszku do pieczenia
– szklanka cukru
– dwa jajka
– dwie łyżki masła
– pół szklanki pumpkin ale
– litr oleju do smażenia
Na lukier:
– trzy szklanki cukru pudru
– pół szklanki pumpkin ale
*3 łyżeczki mielonego cynamonu, po 2 łyżeczki mielonego imbiru i gałki muszkatołowej, po półtorej łyżeczki mielonych goździków i ziela angielskiego- wszystko wymieszane. Proporcje wystarczą na 5 łyżek mieszanki.
Puree, piwo, jajka i masło wymieszać w misce. Dodać mąkę, proszek, cukier i przyprawę do ciasta dyniowego. Wyrobić aż będzie gładkie i nie będzie się przyklejać do miski, blatu i rąk(dobrze jest podsypywać mąką).
Rozwałkować porcję ciasta na grubość około 4 mm. Wycinać szklanką kółka. Środek wyciąć np. kapslem. Smażyć na średnio rozgrzanym oleju na złoty kolor z obu stron. Osuszać na ręczniku papierowym.
Z piwa i cukru zrobić lukier- wymieszać dokładnie aż nie będzie grudek. Maczać oponki i odstawić do zastygnięcia.