Nieodkrywcza, komfortowa- zupa cebulowa
Tak jak ostatnio pisałam, zawody na tworzenie dań z cebulą tak łatwo się nie kończą. Jest to warzywo uniwersalne i idealne na zimową porę. Słodko- ostry smak pasuje do wielu różnych dań, wariacji i kombinacji. Kiedy więc po robieniu krążków zostało mi dużo cebuli, postanowiłam ją zużyć w prosty i pożywny sposób.
Zupa cebulowa to przysmak głównie kuchni francuskiej, gdzie fundamentem jej przygotowania poza oczywiście cebulą jest masło i białe wino. U Nas jednak modyfikacja przepisu i zamiana na piwo jest oczywista. Zupa ta jest jednym z tzw. „comfort food”- posiłków poprawiających nie tylko bilans kaloryczny, ale i morale spożywającego. Nie ma w niej nic odkrywczego, ale dzięki temu przepis jest łatwy i wiele osób go polubi. Taka zupa po ciężkim dniu gdy zmarzniecie może być prawdziwym lekarstwem dla duszy.
Jeśli chodzi o piwo to tutaj najbardziej lubię bezpieczną klasykę. Jeśli jednak zdecydujecie się na jakąś ciekawą modyfikację, to nie polecam piw mocno chmielonych; po zredukowaniu goryczka może być przeszkadzająca. Dobrze pasuje tu też porter bałtycki.
Zupa cebulowa
- 0,5 kg cebuli
- 40 gram masła
- 1,5 litra bulionu warzywnego, wołowego lub drobiowego
- pół litra piwa pszenicznego (u mnie od Bawarska Pszenica od Browaru Maryensztadt)
- liść laurowy, ziele angielskie, gałka muszkatołowa, rozmaryn, oregano, sól i pieprz
- czerstwa bagietka lub inne pieczywo, które można zużyć
- ulubiony ser, idealnie nadaje się cheddar, sery długodojrzewające lub inne o zdecydowanym smaku
W głębokim rondlu lub garnku rozgrzewamy na małym ogniu masło. Dodajemy liść laurowy, kilka kulek ziela angielskiego, gałązkę rozmarynu i poszatkowaną w piórka cebulę. Podsmażamy aż cebula się zeszkli. Zalewamy piwem i chwilę podgrzewamy na małym ogniu aż nieco się zredukuje. Następnie dodajemy bulion i gotujemy całość około 30 minut. Doprawiamy gałką muszkatołową, solą i pieprzem.
Bagietkę kroimy na kromki, na każdą dodajemy plasterek sera. Podpiec w piekarniku aż ser się rozpuści. Podawać gorącą zupę z grzankami.
Smacznego!